Posty

Wyświetlanie postów z stycznia 13, 2019

zawód oficer

Westerplatte 1979r. - Promocja na pierwszy stopień oficerski - podporucznik WP /LWP/. Po czterech latach studiów. Czy dumny byłem ? A jakże, byłem. Wcześniej kilku rzeczy próbowałem Miałem być piłkarzem - nie wyszło, później zająłem się grą na gitarze, także z miernym skutkiem. Chyba brak konsekwencji, samozaparcia, zdecydowania. Po Liceum /V - im.Ks.J.Poniatowskiego/, w trakcie pracy w redakcji "Przeglądu Sportowego" dostałem powołanie do wojska. Każdy z młodych ludzi w tamtym okresie bał się wojska. "Kociarstwo", znęcanie się nad młodszymi było na porządku dziennym. Wiedziałem to od starszych kolegów. Z drugiej strony,  zdaniem wielu kolegów byłem ostatni, który do wojska się nadawał. Moi wujkowie ,wyżsi oficerowie WP wymyślili. WAT lub szkoła oficerska. Ojciec, także oficer, już nie żył. /zmarł w wieku 44 lat/. Tym sposobem miałem pominąć zasadniczą służbę wojskową. Zdawałem więc na WAT. Ponieważ byłem nad wyraz rozrywkowym młodym człowiekiem, zamiast myśleć o