po co i dlaczego ?
Mój świat, moje dzieciństwo i młodość było doskonałe. Kiedy chodziłem do szkoły nie było w niej kamer, ochroniarzy. Z wszystkim doskonale radzili sobie nauczyciele i .... woźna, która jak trzeba było waliła nas szmatą. I jak Pan Stefaniak bił nas linijką po dłoniach i zostawaliśmy po lekcjach aby 100-1000 razy przepisywać błędy ortograficzne, nikt nie miał pretensji. Nauczyciel był zawsze autorytetem. A piszę tego bloga bo... dlaczego ? Jestem już starszym panem, emerytem. Chciałbym napisać głównie dla moich dzieci, dla wnuczki, również dla tych, co tutaj zaglądają. Jaki JA byłem, jestem, piłkarz, oficer służ specjalnych, morderca, alkoholik, ojciec i człowiek. I socjalizm widziany moimi oczyma, jaki był. A co teraz mamy, co zastaję ? Tak, po latach potrafię inaczej patrzeć. Wiem, że politycy, kler i dziennikarze niszczą ten świat. I też o tym ten blog w dużej mierze będzie poświęcony. A oto i Juruś w zał.
Komentarze